W nocy widzi i poluje, często głośno pohukuje. A gdy z rana słonko wstaje, na spoczynek się udaje.

Patrz jak leci, to nie ptak, bo to jest skrzydlaty ssak. Żyje zwykle skryty w mroku, bo brakuje mu uroku.

Jaki owad z tego słynie, że brzmi w trzcinie w Szczebrzeszynie?

Czerwony kapelusz widać z daleka, na tego grzyba grzybiarz nie czeka. Nikt go nigdy nie próbuje, każdy wie, że grzyb ten truje.

Domem jest dzikiego zwierza, tam zobaczysz dzika, jeża. Ludzie często w nim bywają, w cieniu drzew odpoczywają.

Tamy nad rzeką buduje i w żeremiach zamieszkuje. Brązowe futerko ma i na przedzie zęby dwa.

Jaki strunowy instrument, czy wiecie, jest bardzo znany na całym świecie? Paganini na nim grał, w ręku zawsze smyczek miał.

W korycie swoim leniwie płynie, każdą przeszkodę prawie ominie, gdy większą od siebie na drodze spotyka, to do niej wpływa i... szybko znika.